M.
poniedziałek, 30 czerwca 2014
Do dzieła!
Pakowanie nie jest moją ulubioną czynnością. Zapewne zabrałam mnóstwo niepotrzebnych ubrań, kosmetyków oraz butów. Jednakże to, co mnie czeka w najbliższych dniach będzie kompletnym szaleństwem. Już nie mogę się doczekać! Nawet świadomość tego, że muszę wstać na pociąg o czwartej rano, nie robi na mnie wrażenia. Oprócz walizki, plecaka, dobrej książki i pozytywnego nastawienia nic więcej mi nie potrzeba. Wyruszam w moją podróż! Warszawo, do zobaczenia później! Gdynio nadchodzę!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No to Marciś szerokich dróg i torów, wiele nowych, wartościowych znajomości i całą walizkę wrażeń, żebyś miała nam o czym tu pisać po powrotach :) już czekam z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńHeluś