Strona główna

poniedziałek, 2 czerwca 2014

Przygotowania.


Obiecałam dodać post na zupełnie inny temat. Słowa dotrzymam, lecz dzisiaj ponownie chciałam wrócić do tematu biegania.

Tak długo czekałam na to, kiedy organizatorzy BMW Półmaratonu Praskiego pokażą trasę biegu. Dla osoby, która po raz pierwszy będzie startować w tak dużej imprezie sportowej, jest to nie lada przeżycie! Nie tylko dla tego, że bieganie sprawia mi ogromną przyjemność, podnosi poziom moich endorfin, dodatkowym atutem jest to, że pokonałam swój strach przed słabością. Człowiek z początku myśli, że nie da rady, szkoda pieniędzy bądź czasu. W moim przypadku był to brak wiary w siebie, we własne ciało. Z jednego jestem dumna, że nigdy nie powiedziałam sobie odpuść, jest tyle ciekawszych rzeczy. W życiu codziennym nie rezygnujmy łatwo z tego na czym nam zależy. Wierzcie mi na słowo. 
Kilka dni temu organizatorzy sprawili pierwszą niespodziankę, pokazując oficjalne koszulki. Generalnym, sportowym sponsorem jest firma Reebok. Cieszę się, że projektanci zadbali o to, by koszulki wyglądały schludnie i skromnie, a loga sponsorów nie zajmowały całej powierzchni ubioru, tak jak to zazwyczaj bywa. Już nie mogę się doczekać momentu, kiedy odbiorę pakiet startowy i będę mogła założyć na siebie te piękna, błękitną rzecz. 
Obecnie oprócz koszulki, poznałam rownież trasę, która w całość odbędzie się na Warszawskiej Pradze. Będę mogła zmienić otoczenie, bo Mokotów i Ursynów trochę mi się znudziły. Jednakże na tych trasach czuję się bezpiecznie, szczególnie nocą, bo o tej porze opuszczam dom i wybiegam na miasto. Wracjąc do trasy Półmaratonu, organizatorzy przygotowali na trasie dużą liczbę punktów z nawodnieniem, oraz miejsce, gdzie będą robione zdjęcia. Po cichu liczę, że ktoś uchwyci mnie i
moje osiągnięcie na fotografii. Żebym kiedyś miała jak i czym motywować moje dzieci do biegania :) 
A teraz wybaczcie, ale nikt za mnie nie przebiegnie dwunastu kilometrów. Mój cel na dzisiaj. Nie ostatni. Zaliczone kolokwium z prawa, zaliczony przedmiot na 5. Śmiało mogę powiedzieć, że dzisiaj czuję się spełniona. Chyba zasłużyłam na drobną przyjemność. 
M.

Pozdrawiam Jagodę i Helę, które ogromnie we mnie wierzą i trzymają za mnie kciuki. Dzięki dziewczyny! (Obiecałam Wam na uczelni, że umieszczę pozdrowienia, więc obietnice spełniam. 

2 komentarze:

  1. Dane słowo dotrzymane ! Pozdrawiam ��

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha Twoje dwie psychofanki :D Dzięki i również pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń